Kamienne Pomniki Średniowiecznego
Prawa
- Krzyże Pokutne - opracował: Krzysztof Kaszub
Samotne, opuszczone i zapomniane, prymitywne, pochylone lub głęboko
zapadnięte
w ziemię, stojące w lasach, na polach, na rozstajach dróg, przy
ścieżkach i trudno dostępnych miejscach, nierzadko ozdobione
zatartymi już dzisiaj wizerunkami tajemnicze krzyże, owiane
legendami. Ich prosty i surowy kształt rzuca się w oczy swą
odmiennością, ale nie zachwyca. Najczęściej mijamy je obojętnie.
Czasami nasuwają się pytania - Czym są? Skąd się wzięły?
Kiedy, przez kogo
i w jakim celu były stawiane? Czy wyznaczały granice państw?
Ale szybko się ulatniają
a same krzyże wtapiają się w nasz codzienny krajobraz i
stopniowo zapominamy o nich.
Krzyże pokutne, bo o nich mowa to monolityczne, proste i surowe
kamienne formy
w kształcie krzyża, wykonane były z jednej bryły kamienia, a
materiał do wykonania tego monolitu najczęściej pochodził z
miejscowych złóż (piaskowiec, zlepieniec, granit, rzadziej
bazalt). Ich powierzchnia jest zwykle chropowata, nie do końca
obrobiona, ramiona nierówne, kształty rozmaite. Porosłe trawą
i mchem, pochylone ku ziemi są specyficznymi pomnikami średniowiecznego
prawa, milczącymi dowodami popełnionych morderstw. O nich już
pisze Ojciec Zakonu Jezuitów Usmarus Grissonius w swoim raporcie
z podróży, datowanym 21.V. 1556 roku do Ignacego Loyoli "
…. in silvosis viis, quae olim Hercynia silna dicebantur,
lapideas passim humiles lapidibus enses, asciae, secures, pugiones
insculptis …" (…przy drogach, w lasach, zwanych niegdyś
hercyńskimi, wszędzie napotykałem niskie kamienne krzyże z
wyrytymi na nich mieczami, siekierami, sztyletami …).
Skoro już wówczas intrygowały wędrowca i znalazły swe
odzwierciedlenie
w raporcie, wynika stąd, że musiało ich być bardzo dużo i że
stawiano je już w latach wcześniejszych. Średniowiecze, w którym
doczesne życie nie miało żadnej wartości, charakteryzowało się
wyjątkową bezwzględnością praw. Wśród niższych warstw społecznych
obowiązywała Hammurabiowska zasada "oko za oko". Zabójstwo,
nawet nieumyślne, karano śmiercią z zastosowaniem
najokrutniejszych tortur - łamanie kołem, ćwiartowanie,
grzebanie żywcem itp. Powszechnie obowiązywało prawo vendetty -
rodowej krwawej zemsty za znieważenie lub pozbawienie życia któregoś
z członków rodu. Kara była jedna - śmierć winnego a w
przypadku, gdy takowego trudno było dosięgnąć, śmierć bliższych
lub dalszych członków jego rodu. Humanitarny zwyczaj
rozstrzygania sporów dotyczących winy i kary, między innymi
poprzez wykonanie krzyża pokutnego dotarł do Polski z Niemiec
lub Czech już w XIII wieku. Około roku 1300 został ujęty w
kanony prawa i jako jego wyraz przetrwał do połowy XVI wieku
(dokładnie do 1532 r.). Potwierdzają to zresztą pisemne
porozumienia z XIII - XIV wieku zwane traktatami pokutnymi -
"Compositio" wraz z którymi pojawiły się krzyże
pokutne. Był to rodzaj prywatnej lub prywatno - kościelnej umowy
pokutnej, zawieranej przez zainteresowane strony (pomiędzy rodziną
ofiary a mordercą). Na jej podstawie, wśród wielu innych możliwości
zadośćuczynienia za popełnione morderstwo przez atrybuty zastępcze
niezwykle ważnym warunkiem stawionym mordercy był obowiązek własnoręcznego
wykonania i postawienia kamiennego krzyża.
Często określano jego wielkość, miejsce i termin
postawienia na miejscu zbrodni w obecności wdowy i sierot przy
udziale przedstawicieli kościoła, wójta czy starosty (w ciągu
miesiąca, do roku, do określonego dnia). Wówczas dochodziło do
porozumienia mordercy z rodziną ofiary, a zobowiązania winowajcy
wpisywano do ksiąg. Po wywiązaniu się ze zobowiązań
dokonywano uzupełnienia wpisu informacją o pełnej ich
realizacji. Zwyczaj ten świadczy o złagodzeniu prawa
Hammurabiowskiego ("oko za oko, ząb za ząb") oraz
tradycji vendetty.
Wspólną cechą Compositio jest to, iż posiadają one zapis
nakazujący mordercy własnoręczne wykonani i wystawienie
kamiennego krzyża lub kapliczki na miejscu popełnionej zbrodni,
rzadziej na grobie ofiary jako wyraz pokuty. Były to, więc najczęściej
odludne miejsca w lasach, przy drogach czy na polach (np. z powodu
bójki o miedzę). Niekiedy zapis w ugodzie nakazywał wystawienie
krzyża tam, gdzie sobie życzyła rodzina zamordowanego, na przykład
na skrzyżowaniu dróg, przed kościołem, czy na głównych
placach wiejskich. Były to zazwyczaj miejsca, gdzie mógł być
on dobrze widoczny i zwracać sobą uwagę ku pamięci i
przestrodze potomnych i skłonieniu do modlitwy za duszę
zabitego.
Zabójca miał również wiele dodatkowych powinności, do których
zwykle należało:
naprawienie zła poszkodowanej rodzinie; poprzez łożenie
na utrzymanie dzieci, przejęcie opieki nad wychowaniem
dzieci
pokrycie kosztów lekarza i pogrzebu ofiary
przekazanie rodzinie ofiary ustaloną kwotę pokutną tzw.
"główszczyznę"
opłacenie kąpieli oczyszczających dla miejscowej biedoty
oraz zapłatę za zjedzony posiłek po kąpieli
na rzecz kościoła- zamówienie określonej ilości mszy świętych
żałobnych na intencję ofiary
ofiarowanie określonej ilości wosku
kupno świec
opłacenie kosztów przewodu sądowego, oraz opłacenie piwa
i posiłków zjedzonych podczas rozprawy dla sędziego i jego
pomocników
odbycie pielgrzymki do jednego z ówczesnych miejsc świętych
Wspólnym dla wszystkich porozumień był nakaz wystawienia
kamiennego krzyża. Po spełnieniu wszystkich nałożonych kar
następowało pogodzenie się przy krzyżu - rodziny zamordowanego
z zabójcą przez podanie sobie rąk. Zabójca stawał się odtąd
wolny od winy. Tak, więc korzyści płynące z owego prawa
zwyczajowego odnosił nie tylko morderca unikający kary śmierci,
ale także rodzina ofiary, głównie w postaci "główszczyzny",
czyli formy dzisiejszego odszkodowania za poniesioną śmierć
oraz lokalna władza i społeczność
a także kościół.
Rozróżnia się kilka typów krzyży pokutnych:
1. - łacińskie
2. - maltańskie
3. - koniczynowe
4. - greckie
5. - gotyckie
6. - św. Antoniego
7. - barokowe
8. - podwójne
9. - o nie regularnym kształcie
10. - z aureolą
11. - połączenie krzyża pokutnego z kapliczką
12. - wykute na płytach
13. - kapliczki pokutne
Istnieje pewna cecha, która pozwala na miarodajne
zaszeregowanie krzyża do grona pokutnego. Cechą tą jest ryt
narzędzia zbrodni, przedstawiony zwykle techniką wklęsłego
reliefu na przedniej stronie krzyża. Na Dolnym Śląsku najczęściej
spotykanym narzędziem zbrodni jest: miecz, nóż, kusza, topór,
sztylet. Rzadziej spotkać można: dzidę, halabardę, szablę, pałkę,
widły, sierp, cep, nożyce, kielnię, łopatę, łuk czy strzałę.
Obowiązek stawiania krzyży pokutnych zanikł w I połowie XVI
wieku, dokładnie
w 1532 roku, za cesarza Karola V, który wprowadził nowy kodeks
karny - " Constitutio Criminalis Carolina "- obejmujący
prawo karne i proces karny. W tradycji ludowej,
w niektórych częściach kraju krzyże pokutne stawiano jeszcze
do II połowy XIX wieku, choć ich funkcja była inna. Stawiał je
nie zabójca, który odtąd odpowiadał przed sądem, a rodzina
zamordowanego dla upamiętnienia zdarzenia i uczczenia pamięci
tragicznie zmarłego.
Na terenie Ziemi Strzegomskiej znajduje się 14 krzyży
pokutnych i 3 kapliczki pokutne.
Najcenniejszym zabytkiem tej grupy jest najstarszy -
udokumentowany krzyż pokutny w Europie w Stanowicach koło
Strzegomia z 4 grudnia 1305 roku. Dokładnie 4 grudnia 2005 roku
mija równe 700 lat od momentu wystawienia tego krzyża. Jest to
jak dotąd największy i najbardziej masywny krzyż pokutny jaki
odnaleziono nie tylko na Śląsku, ale
w całej Europie. Po ewentualnej rekonstrukcji miałby 4 m wysokości,
a ramiona 1,20 m szerokości.
Tekst najstarszego Compositio
ze Stanowic:
"My Beatrycze, księżna Śląska i Pani na Książu
chcemy, aby wszystkim wyznawcom Chrystusa, do których dotrze ten
dokument wiadomym było, że zatwierdzam układ pokutny, który
dotyczy zakończonego procesu o morderstwo Konrada de Langinberk
byłego Stanowickiego młynarza, który został pozbawiony życia
przez Konrada, niegdyś zarządcę majątku w Pasiecznej. Za
zamordowanie tego człowieka brat Hunter komtur joannitów w
Strzegomiu w obecności żony młynarza Julty, jego brata Peczolda,
Henryka syna Bawara, Konrada z Wrocławia, Zygfryda, Henryka Lange
z Pietrzykowic k/ Wrocławia, młynarza Hermana, siostrzeńca
wdowy, jej synów Zygfryda i Henryka oraz córek Gertrudy i
Katarzyny zatwierdził kwotę pieniężną w wysokości 12
grzywien, dla sługi zabitego za odniesione rany przyznano 11
grzywny ponadto lekarz (cyrulik), który udzielił mu pomocy
otrzymał 1 grzywnę.
Najstarsze Compositio w Europie - 4.12.1305 rok
Na znak ugody wzniesiony zostanie krzyż w miejscu
morderstwa.
W celu uregulowania tego, obie strony stawią się w sądzie,
przed wójtem i ławnikami miasta Strzegomia, a wyrok umocniony będzie
pieczęciami Księżnej, komtura Huntera
i miasta Strzegomia (przy zachowanym oryginale znajduje się tylko
pieczęć księżnej). Jako świadków ugody wymienia się: Henryk
i magister Jakub kapelanowi księżnej, Zcapilo, Gumpert, Herman
Rose, Apeczko li Acie, Engelbert - rzeźnik. Sporządzony przez
Konrada, rektora szkoły w Strzegomiu w dniu 4 grudnia roku pańskiego
1305."
Tak brzmi przekład łacińskiego dokumentu przechowywanego w
Praskim Archiwum Państwowym. Dokument ten jest najstarszym, spośród
wszystkich tego rodzaju zapisków
z czasów średniowiecza. Stanowi on przykład "Compositio",
czyli ugody pokutnej, zawieranej pomiędzy rodziną ofiary a
mordercą pod auspicjami władzy świeckiej i kościelnej, zgodnie
z ówczesnym prawem zwyczajowym.
Opisane w tym dokumencie wydarzenie rozegrało się 700 lat
temu, w księstwie świdnicko-jaworskim, we wsi Stanowice
niedaleko Strzegomia. Ofiarą był młynarz z w/w wsi, a mordercą
zarządca majątku z położonej tuż obok wsi Pasieczna. Karą była
wysoka "główszczyzna", czyli opłata za głowę
zabitego oraz nakaz wystawienia krzyża na miejscu zbrodni. Dla
porównania w XIV wieku za 12 grzywien, czyli kwotę ze
stanowickiego traktatu, można było kupić świetnego konia
bojowego, który w tamtych czasach stanowił spory majątek. W tym
czasie pisarz z miejskiego ratusza, człowiek wykształcony i z dużą
pozycją społeczną zarabiał tę samą kwotę przez cały rok.
Krzyże stawiali tylko bardzo zamożni ludzie, albo ci, którzy
mieli bogatych krewnych. O randze tego dokumentu świadczy fakt, iż
podpisała się pod nim i złożyła swą pieczęć nawet sama księżna
Beatrycze, żona ówczesnego piastowskiego księcia Bolka I
Surowego.
Literatura: Krzyże pokutne Ziemi Świdnickiej - A. Scheer.
Kamienne pomniki średniowiecznego prawa - J. Milka.