Rzeźby zdobią Strzegom
18.08.2014 r.
VI Strzegomskie Biennale
Rzeźby w Granicie 2014 przeszło już do
historii. Przez 5 tygodni 8 artystów-rzeźbiarzy
przemieniało zimny kamień w ekspresyjne
formy, w których zamknęli swoje emocje.
Efekt ich prac można było zobaczyć w
niedzielę, 17 czerwca br., kiedy 9
monumentalnych rzeźb stanęło w
Strzegomiu.
Na terenie gminy Strzegom
rzeźbiło dwoje Czechów - Marie Seborova
i Martin Kuchař oraz sześcioro Polaków -
Andrzej Szarek, Adam Wyspiański, Grażyna
Jaskierska-Albrzykowska, Jerzy Fober
(komisarz), Zbigniew Frączkiewicz i
Grzegorz Niemyjski.
W uroczystym wernisażu wzięli
udział m. in.: Tadeusz Wasyliszyn -
przewodniczący Rady Miejskiej w Strzegomiu
wraz z małżonką, Bożena Bojanowska -
Czuk - dyrektor Strzegomskiego Centrum
Kultury, Krzysztof Kalinowski - zastępca
SCK, rzeźbiarze wraz z rodzinami,
sponsorzy biennale i przedstawiciele branży
kamieniarskiej.
Jerzy Fober, komisarz strzegomskiego
biennale w imieniu swoim i pozostałych 7
artystów podziękował władzom samorządowym,
organizatorom i sponsorom za niezwykle
sympatyczne przyjęcie, pobyt na terenie
gminy i możliwość stworzenia
monumentalnych prac. - Każdy z nas stworzył
zupełnie inną - różnorodną - rzeźbę.
Chcieliśmy w ten sposób podzielić się
naszą wrażliwością i ekspresją. Myślę,
że osoby oglądające te rzeźby znajdą
coś dla siebie - podkreślił komisarz.
Dodajmy, że 6 rzeźb
wykonanych w 2014 r. stoi na strzegomskim
Rynku, 2 kolejne na skwerze przy ul.
Bankowej, a 1 przy bramie wjazdowej do
strzegomskiego OSiR-u.
Warto także podkreślić,
że z kolei rzeźby powstałe podczas pięciu
poprzednich plenerów stanęły wzdłuż
ul. Al. Wojska Polskiego w Strzegomiu.
Stanowić to będzie wspaniałą wizytówkę
miasta i przyczyni się zapewne do zwiększenia
ruchu turystycznego w naszej gminie.
Tomasz Wanecki
Zespół ds. kontaktów z mediami
Koniec wieńczy dzieło
14.08.2014 r.
VI Biennale Rzeźby w
Granicie w Strzegomiu dobiega końca.
Uczestnicy tegorocznej edycji ciężko
pracowali, by pokonać opór kamienia, wejść
z nim w dialog, zamknąć w bryle kamienia
swoją myśl i wydobyć ekspresję.
Obecnie rzeźbiarze dokonują
ostatnich zabiegów kosmetycznych przy
swoich rzeźbach, które już w niedzielę
zostaną zaprezentowane na strzegomskim
rynku. Strzegom podczas tegorocznego
pleneru miał przyjemność gościć
najwybitniejszych przedstawicieli świata
sztuki, dla których rozmowa z kamieniem była
przyjemnością i wyzwaniem. Mistrzowie rzeźby
w kamieniu: Martin Kuchař, Marie Seborova,
Grażyna Jaskierska-Albrzykowska, Adam
Wyspiański, Andrzej Szarek, Grzegorz
Niemyjski, Zbigniew Frączkiewicz oraz
Jerzy Fober zaprezentują swoje prace
podczas wernisażu w dn. 17 sierpnia 2014
r. Wernisaż odbędzie się na strzegomskim
rynku. Piękno wydobyte z kamienia wprawną
ręką rzeźbiarza w postaci
niepowtarzalnej rzeźby, będziemy mogli
podziwiać przez dwa lata, bowiem w tym
okresie rzeźby będą zdobić przestrzeń
publiczną naszego miasta, z małą przerwą
na wernisaż wystawy we Wrocławiu.
Wszystkich mieszkańców
gminy Strzegom i przyjezdnych gości
serdecznie zapraszamy na wernisaż już
17.08.2014 r. o godz. 12.00.
Grażyna Kuczer
Rzecznik Prasowy UM w Strzegomiu
"Kropla w skale"
Martina Kuchařa
11.08.2014 r.
Dla Czecha jest to już drugi udział w
strzegomskim przedsięwzięciu i po raz
drugi - co warto podkreślić - rzeźbi w
naszym rodzimym granicie. Poprzednio
odwiedził Strzegom w 2012 r.
- Zaprojektowałem kompozycję dużej
kropli w dużej skale. Aneks będzie z
kolei z kamienia czarnego lub ciemnego -
informuje Martin Kuchař. - Pracy do
wykonania mam naprawdę dużo i nie wiem,
czy uda mi się na czas wszystko skończyć.
W każdym razie zrobię wszystko, żeby
wystawić swoją rzeźbę w dniu wernisażu,
czyli 17 sierpnia - dodaje. Trzymamy kciuki
za naszego sąsiada zza południowej
granicy.
Martin Kuchař urodził się w 1969 r. w
dawnej Czechosłowacji. Ukończył Średnią
Artystyczną Szkołę w Uherskem Hradisti
(Czechy). Studiował na Wydziale
Artystycznym Uniwersytetu Śląskiego w
Katowicach, gdzie w 2008 roku obronił z
wyróżnieniem dyplom w pracowni rzeźby
prof. Jerzego Fobera. Zajmuje się rzeźbą
oraz konserwacją dzieł sztuki. W latach
2004-2012 był organizatorem i artystycznym
komisarzem kolejnych edycji Międzynarodowych
Rzeźbiarskich Sympozjów "Landek"
(Czechy). Jest uczestnikiem i autorem
licznych realizacji plenerowych oraz
uczestnikiem międzynarodowych sympozjów
rzeźbiarskich (Czechy, Australia, Polska,
Korea Południowa).
"Kobieta - motyl"
Adama Wyspiańskiego
11.08.2014 r.
Inicjator,
organizator i komisarz kolejnych edycji
Strzegomskich Sympozjów Rzeźby w Granicie
(w latach 2006-10). Autor monumentalnych,
rzeźbiarskich realizacji w kamieniu, prac
inspirowanych podwodnym fauną oraz
projektant i twórca biżuterii
artystycznej. Adam Wyspiański, bo o nim
mowa, kolejny raz bierze udział w
strzegomskim plenerze i jak już
niejednokrotnie udowadniał, na pewno
zaskoczy wszystkich formą i wyglądem
swojej rzeźby.
Tym razem rzeźbi w afrykańskim
granicie "Verde Ubatuba", a
podstawę rzeźby stanowi granit pochodzący
z Ukrainy. Jego praca przedstawiająca
kobietę - motyla powstaje z 9-tonowego
bloku. - Wyrzeźbić tę kobietę z tak dużego
bloku to jest nie lada sztuka w tak krótkim
czasie - podkreśla. - Muszę przecież
przedstawić jej anatomiczność z
zachowaniem pewnego rygoru i porządku, a
to nastręcza dużo trudności - dodaje.
Jak będzie wyglądała ostatecznie rzeźba,
dowiemy się już w najbliższą niedzielę,
tj. 17 sierpnia br. na strzegomskim Rynku.
Adam Wyspiański urodził
się w 1951 r. we Wrocławiu. Ukończył
PLSP im. A. Kenara w Zakopanem. Studiował
na Wydziale Rzeźby ASP w Gdańsku, gdzie w
1979 roku obronił dyplom w pracowni prof.
Adama Smolany. Pracował jako pedagog w
Liceum Sztuk Plastycznych we Wrocławiu,
prowadząc pracownię rzeźby i biżuterii
artystycznej. Po powrocie z Australii
prowadzi galerię autorską we Wrocławiu.
"Pomnik - hołd"
Zbigniewa Frączkiewicza
11.08.2014 r.
Zbigniew Frączkiewicz
debiutuje w strzegomskim plenerze i jak
zaznacza, chce oddać hołd kamieniowi, który
tuż po wojnie wydobywano w Szklarskiej Porębie
na potrzeby Pałacu Kultury i Nauki w
Warszawie. Artysta-rzeźbiarz aktualnie
tworzy w strzegomskim granicie.
- Jeden z kamieni ważył
wtedy aż 100 ton i trzeba było wykonać
naprawdę mozolną pracę, by go wydobyć.
Jego waga zrobiła na mnie tak duże wrażenie,
że postanowiłem wykorzystać ten wątek w
swojej pracy, którą wykonuję już od
kilku tygodni w zakładzie Krzysztofa
Skolaka - wyjaśnia artysta-rzeźbiarz. -
Postanowiłem, że wielki blok granitu
uniosę i postawię na 4 stopach. Rzeźba
nie będzie ważyła, tyle co tamten kamień,
tylko zaledwie 4 tony, ale będzie właśnie
hołdem dla historycznego kamienia ze
Szklarskiej Poręby - dodaje.
Zbigniew Frączkiewicz
urodził się w 1946 r. w Grzmiącej
(Pomorze). W 1965 roku ukończył Liceum
Sztuk Plastycznych w Łodzi. Studiował na
Wydziale Rzeźby ASP w Warszawie, gdzie w
1971 roku obronił dyplom z wyróżnieniem
w pracowni prof. Tadeusza Łodziany. Jest
autorem monumentalnych kamiennych rzeźb,
realizacji rzeźbiarskich z żeliwa -
"Żelaznych ludzi" pokazywanych w
plenerach i licznych galeriach na terenie
Polski, Niemiec, Austrii oraz pomników -
"Ofiar Lubina'82"w Michałowicach
i Chocianowie, "Krzyż Milenijny"
w Bolesławcu. Ponadto jest również
organizator plenerów rzeźbiarskich
"Borów Chocianów" i twórca
GALERII F w Szklarskiej Porębie.
„Uniesienie” Jerzego Fobera
07.08.2014 r.
Jerzy Fober rzeźbi
„Uniesienie”. Swoją rzeźbę wykonuje
z impali. - Jak zobaczyłem ten kawałek
kamienia, który miał kształt zbliżony
do kształtu prostokąta, właściwie
sarkofagu, to postanowiłem z niego wyrzeźbić
„Uniesienie”.
I to uniesienie, ten tytuł
ma podwójne znaczenie. Odnosi się do
fizycznej trudności, żeby ten kawałek
skały, kamienia podnieść, ale też do
uniesienia duchowego człowieka. Myślę,
że to podwójne znaczenie będzie tu
czytelne a cała praca przyjmie formę
sarkofagu owiniętego płótnem, z fałdami,
draperią, lekko unoszonego niewidzialną
siłą – komentuje artysta.
Jerzy Fober urodził się w
1959 roku w Warszawie. W latach 1974-79
uczeń PLSP im. A. Kenara w Zakopanem.
Studiował na Wydziale Rzeźby ASP w
Warszawie, gdzie w roku 1984 obronił
dyplom z wyróżnieniem w pracowni prof.
Stanisława Kulona. W 2000 roku otrzymał
tytuł profesora. Obecnie kieruje Zakładem
Rzeźby w Instytucie Sztuki w Cieszynie na
Wydziale Artystycznym Uniwersytetu Śląskiego
w Katowicach. W latach 1996 - 2011 prowadził
Pracownię Rzeźby na ASP w Katowicach. Od
2011 roku pracuje także na Akademii Umeni
w Bańskiej Bystrzycy (Słowacja). Pięciokrotny
stypendysta Ministerstwa Kultury i Sztuki
(obecnie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa
Narodowego). Od 2008 r. jest członkiem
Rady Artystycznej Centrum Rzeźby Polskiej
w Orońsku. Jego rzeźba plenerowa z 2012
r. „Upadły Anioł” do dziś zadziwia
swoją wymową wszystkich, którzy
zatrzymają się w zadumie choć na chwilę.
Granitowe kobiety Grzegorza
Niemyjskiego
07.08.2014 r.
Grzegorz Niemyjski uczestniczy w
plenerze rzeźbiarskim już po raz drugi.
Ponownie rzeźbi postać kobiety siedzącej.
– Inspiracja? Bardzo prosta. Bardzo mi się
podobają kształty kobiet, szczególnie
kobiet w ciąży. Są takie obłe, miękkie,
pełne. Staram się, żeby ta pani , która
tu będzie siedziała, była w takiej
wczesnej ciąży, z takim małym
brzuszkiem, żeby te kształty były wyraźne,
czytelne.
A w zestawieniu z granitem, twardym
materiałem, to powinno dobrze zabrzmieć -
komentuje Grzegorz Niemyjski. Rzeźbiarz do
wykonania swojej pracy wybrał granit o
nazwie impala, pochodzący z zakładu
Zenona i Jacka Kiszkiela, którym dziękuje
za tak wspaniały materiał. Za życzliwość
i pomoc w pracy rzeźbiarskiej podziękowania
skierował w stronę Państwa Gromiec, którzy
są bardzo życzliwi, pomocni i gościnni.
Grzegorz Niemyjski - młody, zdolny,
utalentowany artysta urodził się w 1970
roku w Legnicy. W 1992 roku ukończył Państwowe
Liceum Sztuk Plastycznych we Wrocławiu. W
latach 1994 – 1999 studiował na Wydziale
Malarstwa i Rzeźby ASP we Wrocławiu.
Dyplom z rzeźby uzyskał w 1999 roku w
pracowni prof. Alfredy Poznańskiej i
adiunkta Christosa Mandziosa. Zajmuje się
rzeźbą, malarstwem, ceramiką,
projektowaniem wnętrz oraz działaniami
plastycznymi w przestrzeni otwartej. Od
roku akademickiego 2006/2007 jest
pracownikiem dydaktycznym w Katedrze Rzeźby
ASP im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu.
W 2012 r. uczestniczył w V. Plenerze Rzeźbiarskim
w Strzegomiu, po raz pierwszy rzeźbiąc w
granicie. Jego rzeźba „Matka”, stała
się ulubionym obiektem fotograficznym i
nieodłącznym elementem strzegomskiego
rynku. W poplenerowych wystawach rzeźba gościła
we Wrocławiu oraz w Wojanowie.
Skała w skale
07.08.2014 r.
Andrzej Szarek rzeźbi na terenie
Kamieniarstwa Jacka i Zenona Kiszkiel. W
Strzegomiu jest po raz drugi. W tym roku
dla swojej rzeźby wybrał czerwony granit
ukraiński tzw. granit tołkowski. Jego rzeźba,
jak sam mówi, ma przedstawiać „skałę
w skale”. - Być może jest to dialog ze
słynnym zdaniem Michała Anioła, że
najpierw trzeba odrzucić to, co
niepotrzebne – wyjaśnia.
I dodaje: - Natomiast ja nie odrzucam, a
ujawniam, czyli z ogromnym szacunkiem do
materiału, do kamienia, który jest piękny
i kolorowy, staram się stworzyć opowieść
o kamieniu. O tym, że w każdej skale
istnieje jakaś opowieść, którą trzeba
ujawnić. Ja udowadniam, że w środku coś
jest, ale nie demonstruję kamienia.
Artysta stwierdza, że do tego celu
potrzebna jest nam wyobraźnia.
Andrzej Szarek urodził się w 1958 w
Nowym Sączu. W latach 1974-79 uczeń PLSP
im. A. Kenara w Zakopanem. Studiował na
Wydziale Rzeźby ASP w Warszawie. W roku
1985 obronił dyplom z wyróżnieniem w
pracowni prof. Jana Kucza. W 2005 roku
otrzymał tytuł Profesora. Wykłada na
Wydziale Artystycznym Uniwersytetu Śląskiego
w Katowicach, w Państwowej Wyższej Szkole
Zawodowej w Nowym Sączu, oraz gościnnie w
Wyższej Szkole Biznesu Nationale-Louis
University w Nowym Sączu. Trzykrotny
stypendysta Ministra Kultury i Sztuki. W
latach 2000-2008 był Członkiem Rady
Artystycznej Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku.
Uprawia rzeźbę, rysunek, plakat, akcje
artystyczne, performance i happening.
Opiekun artystyczny Małej Galerii w Nowym
Sączu.
Efekty prac artystów-rzeźbiarzy zobaczymy 17
sierpnia br. na strzegomskim Rynku
W kamieniu złączyły kobiecą wrażliwość z męską
siłą
05.08.2014 r.
W czwartek, 24 lipca br.
odwiedziliśmy kamieniarstwo „Granex”,
w którym rzeźbią: Martin Kuchar, Marie
Seborova, Adam Wyspiański, Zbigniew Frączkiewicz
oraz Grażyna Jaskierska-Albrzykowska. Poniżej
przedstawiamy sylwetki 2 kobiet, które
odważyły się rzeźbić w twardym
kamieniu i stworzyć coś, co zaskoczy i
wzbudzi ciekawość innych.
Grażyna
Jaskierska-Albrzykowska urodziła się w
1961 roku w Nowym Targu. Jest
absolwentką PLSP im A. Kenara w
Zakopanem. W latach 1982 – 1987 studiowała
na Akademii Sztuk Pięknych im. Eugeniusza
Gepperta we Wrocławiu, gdzie pracuje od
1988 roku, obecnie na stanowisku profesora.
W latach 2005–2008 pełniła
funkcję prodziekana Wydziału Malarstwa i
Rzeźby. Od 2009 pełni funkcję
kierownika Katedry Rzeźby i Działań
Przestrzennych. Rzeźbiarka, autorka
monumentalnych realizacji plenerowych,
instalacji, a także pomników – „Bolesława
Chrobrego” (wspólnie z Maciejem
Albrzykowskim) oraz „Jana Pawła II” we
Wrocławiu. – Realizuję kompozycję z
bazaltu z 3 kamieni. Kompozycja ma tytuł
„Spacer”. Elementy próbuję tak
dopasować do ukształtowanej formy
kamienia, żeby miały wspólny ślad
przechodzenia, przetaczania się i informujący
o pozyskaniu tego kamienia. Kompozycję
realizuję na zasadzeni zmierzenia się z
materiałem. W bazalcie rzeźbię po raz
pierwszy. Rozpoznaję jego możliwości,
strukturę. Do naturalnych płaszczyzn
staram się dopasować swoją kompozycję.
Robię to z ciekawości. Prace opracowałam
tak, by dostosować się do norm
technologicznych, jakie proponują zakłady
kamieniarskie. W bazalcie mam możliwości
wchodzenia w ten kamień, odbieranie go.
Odczuwam satysfakcję i jestem ciekawa, jak
się ta kompozycja domknie. W tej pracy
jest najfajniejsza jest nieprzewidywalność
- mówiła artystka.
Marie Seborova urodziła się
w 1966 w Kromerizu, w Czechach. Studiowała
w Akademii Sztuk Pięknych w Pradze.
Zajmuje się rzeźbą, małą formą rzeźbiarską,
medalierstwem, rysunkiem. Jest autorką
licznych rzeźbiarskich realizacji
plenerowych w kamieniu (Czechy, Węgry, Włochy,
Niemcy, Turcja, Holandia, Francja, Cypr,
Polska, Słowacja, Szwajcaria, Dania). –
Przyjechałam do Strzegomia z dwoma
projektami, które realizuję. Pierwsza to
figura, która miała być z czarnego
materiału, ale zdecydowałam się na
czerwony. Będzie to stylizowana żeńska
figura o nazwie Pomona, czyli bogini płodności.
Czerwony granit, na którym do tej pory nie
pracowałam, będzie do niej dużo bardziej
pasował. Poznaję nieznane mi dotychczas
techniki i strukturę. Początki są
inspirujące i ciekawe, jak to zwykle bywa
w przypadku nowych rodzajów materiałów.
Dziękuję sponsorom, którzy wycięli mi
obrys sylwetki, co znacznie przyspieszy mi
pracę - skomentowała rzeźbiarka.
Kornelia Wilczak
Zespół ds. kontaktów z mediami
Twórcze emocje zamknięte w kamieniu
23.07.2014 r.
W niedzielę, 13 lipca
br. ruszyła kolejna edycja Strzegomskiego
Biennale Rzeźby w Granicie. Już po raz 6.
do Strzegomia przyjechali rzeźbiarze, którzy
przez 5 kolejnych tygodni będą przemieniać
zimny kamień w ekspresyjne formy, w których
zamkną swoje emocje. Uroczyste spotkanie
inauguracyjne tegorocznego biennale odbyło
się w Centrum Aktywności Społecznej
"Karmel".
Organizatorem przedsięwzięcia
jest Stowarzyszenie "Akcja" oraz
Strzegomskie Centrum Kultury. Na biennale
pozyskano środki finansowe z Urzędu
Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego
w kwocie 45 tys. zł oraz z gminy Strzegom
w wysokości 39,5 tys. zł. W tym roku rzeźbić
będzie dla nas ośmioro artystów: Marie
Seborova, Martin Kuchar, Andrzej Szarek,
Adam Wyspiański, Grażyna
Jaskierska-Albrzykowska, Jerzy Fober
(komisarz), Zbigniew Frączkiewicz i
Grzegorz Niemyjski. Tak jak w poprzednich
edycjach strzegomskiego pleneru, licznie
zaangażowały się przedsiębiorstwa branży
kamieniarskiej: Kamieniarstwo Kiszkiel
(Jacek i Zenon Kiszkiel) gościć będzie 2
rzeźbiarzy: Jerzego Fobera oraz Andrzeja
Szarka. Kamieniarstwo Granex Sp. z o.o.
(Krzysztof Skolak) gościć będzie 5 rzeźbiarzy:
Martina Kuchara, Marię Seborovą, Adama
Wyspiańskiego, Zbigniewa Frączkiewicza
oraz Grażynę Jaskierską-Albrzykowską.
Kamieniarstwo Gromiec (Józef i Tomasz
Gromiec) gościć będzie Grzegorza
Niemyjskiego. Warto dodać, że wymienione
przedsiębiorstwa branży kamieniarskiej
udostępniają rzeźbiarzom materiał.
Podczas uroczystego otwarcia 6. edycji
strzegomskiego biennale padło wiele ciepłych
słów w kierunku rzeźbiarzy. - Już po
raz kolejny rzeźbiarze będą wydobywać
piękno z naszego strzegomskiego granitu i
zamykać w rzeźbie swoje emocje -
skomentowała dyrektor SCK, Bożena
Bojanowska- Czuk. - Granit jest naszym
strzegomskim złotem, naszym dobrem, którym
należy się chwalić. Cieszę się, że możemy
gościć tak wspaniałych rzeźbiarzy i
podziwiać ich artystyczne dzieła, które
przez 2 lata będą zdobić nasze miasto -
dodał burmistrz Strzegomia, Zbigniew
Suchyta. Ważną częścią spotkania było
przybliżenie sylwetek rzeźbiarzy oraz wyświetlenie
prezentacji o poprzednich edycjach
strzegomskiego Pleneru Rzeźbiarskiego.
Warto wspomnieć, że wykład inauguracyjny
o "Różnorodności w sztuce"
poprowadził prof. Jerzy Fober.
Materiał dla rzeźbiarzy
udostępnili także: Wekom II (Ryszard Goliński),
Skamet (Andrzej Cybuch), Scanstone (Roman Róg),
Granit Strzegom S.A. Narzędzia oraz środki
ochrony zapewniają: Flex Polska (Jarosław
Rąpała) oraz Ander (Henryk Wodzicki).
Kornelia Wilczak
Zespół ds. kontaktów z mediami
|